|

Metoda małych kroków

metoda małych kroków

Czym jest metoda małych kroków? Kiedy warto ją stosować? Jak się do tego zabrać? Dziś właśnie o metodzie małych kroczków. Zapraszam Cię do przeczytania wpisu 🙂

Czym jest metoda małych kroków?

Metoda małych kroków (znana również jako Kaizen) to metoda planowania i działania, polegająca na podzieleniu swojego celu na jak najmniejsze kroki, i realizacja tych małych kroczków jeden po drugim.

Mając swój cel, który może czasem wydawać nam się ogromnym i bardzo ambitnym celem, możemy podzielić go na pewne etapy, a te etapy na kolejne kroki, które są przed nami. Kroki powinny być najmniejsze, jak to tylko możliwe. Dzięki takiemu rozwiązaniu nie skupiamy się na tym, jaki ogrom pracy przed nami, ale skupiamy się na tym jednym, małym, kolejnym kroku, i powolutku zmierzamy do celu.

Dlaczego warto spróbować metody małych kroków?

Po pierwsze, tak jak napisałam powyżej – małe kroki nas nie przerażają, więc jesteśmy w stanie je wykonać. Chyba właśnie to jest główny powód, dlaczego warto zacząć stosować tę metodę w swoim życiu 🙂
Jeżeli cel jest zbyt duży, może nas to porządnie wystraszyć przed pracą, jaka przed nami, aby go osiągnąć. Co może doprowadzić do tego, że ostatecznie nie zrobimy nic, nie ruszymy z miejsca. Ile razy miałaś/-łeś jakiś świetny pomysł, ale jak tylko zastanowiłaś/-łeś się nad tym, ile będzie on wymagał od Ciebie pracy, szybko go porzuciłaś/-łeś?

Podzielenie celu na małe kroki sprawia, że możemy skupić się tylko nad tym jednym, małym, kolejnym kroku, a nie na całej drodze przed nami. Dodatkowo realizując powolutku, i po kolei, kolejne małe kroki, nabieramy poczucia sprawczości, samodyscypliny, i pewności siebie, ponieważ dotrzymujemy sami sobie słowa.

Kiedy warto stosować metodę małych kroków?

Metodę małych kroków warto stosować szczególnie wtedy, kiedy cel jest dla nas na chwilę obecną duży, odległy, nieosiągalny ot tak. Na przykład jest to uzbieranie sporej sumy pieniędzy na jakiś konkretny cel. Lub też nauka jakiegoś języka na poziomie “dogadania się”. Może to być też cel zdobycia wiedzy w jakimś konkretnym temacie. Lub zrzucenie kilku kilogramów.
Tak naprawdę myślę, że każdy cel, którego nie możemy zrealizować w ciągu kilku kolejnych minut, możemy podzielić na małe kroczki 🙂

Każdy kolejny, nawet maleńki krok, zbliża nas do tego, do czego chcemy 🙂

Metoda małych kroków – jak zacząć?

Najpierw nazwij swój cel.
Masz? 🙂
To teraz masz dwie możliwości dalszej drogi: możesz podzielić cel na mniejsze cele, a te cele na jeszcze mniejsze kroczki, i zacząć je realizować, lub też druga opcja (i tę opcję ja preferuję): wyznacz sobie kamienie milowe, takie ważne punkty, które są po drodze, następnie weź pod lupę pierwszy punkt, i podziel go na małe kroczki, a następnie zacznij od pierwszego, najmniejszego kroku.
Ja osobiście wolę mieć ogólny ogląd dokąd zmierzam, i swój cel gdzieś z tyłu głowy, ale planować jedynie kroki z najbliższego etapu. Sparzyłam się na tym, że gdzieś w pierwszym etapie jakieś wydarzenia się nie zadziały, i w kolejnym już się pogubiłam na maksa, bo nie mogłam fizycznie realizować kolejnych kroków, ponieważ te kroki z poprzedniego etapu nie były zrealizowane. Trochę namieszałam wiem, więc teraz uproszczę na przykładzie 🙂

Przykład metody małych kroków

Powiedzmy, że moim celem jest zrzucenie kilku kilogramów. Zastanawiam się ilu dokładnie, do kiedy, czy jest to dla mnie osiągalne, a jednocześnie ambitne wyzwanie. Ważne jest, aby cel był wyrażony w formie SMART (konkretny, mierzalny – skąd będę wiedziała, że cel został osiągnięty, ambitny – dla mnie, nie dla innej osoby, realny oraz określony w czasie – do kiedy chcę ten swój cel osiągnąć).

Teraz dzielę swój cel na kamienie milowe po drodze: może to być znalezienie siłowni (czy innych zajęć) i zapisanie się na regularne zajęcia, wyrobienie w sobie nawyku codziennych spacerów, wyrobienie w sobie nawyku codziennej aktywności fizycznej wykonywanej w domu, wizyta u dietetyczki, zapisanie do grupy wsparcia, i wszystko to, co według mnie jest takim kamieniem milowym.

Jeżeli mogę realizować kilka etapów jednocześnie, to mogę podzielić je na mniejsze kroki. Jeżeli nie – zastanawiam się jaki jest pierwszy etap. Dzielę ten etap (lub etapy) na mniejsze, minimalne wręcz kroki, i ustalam do kiedy je wykonam.

Na powyższym przykładzie – moim pierwszym krokiem może być wybranie dnia, w który rzeczywiście mogę na tę siłownię chodzić, kolejnym krokiem może być zrobienie researchu i wybranie siłowni, kolejnym skompletowanie ubrań i akcesoriów (najlepiej takich, które już mam w domu), kolejnym może być zapisanie się na konkretne zajęcia, jeszcze kolejnym może być moja pierwsza wizyta na zajęciach. I tak dalej, i tak dalej 🙂

Dzięki małym krokom powolutku zbliżamy się do naszego celu

Mam nadzieję, że wiesz już o co chodzi 🙂 Każdy kolejny krok jest na tyle mały, że nas nie przeraża, więc go wykonujemy, co powolutku przybliża nas do realizacji celu. Kiedy wykonujemy małe kroki, wzrasta też nasza pewność siebie i poczucie sprawczości – bo wykonujemy to, na co się ze sobą umówiliśmy, a to buduje.

Co jest najważniejsze? Najważniejsze to abyś skupiła/skupił się tylko na tym jednym, kolejnym kroku. Zostaw resztę, nie uciekną 🙂 Skup się tylko na wykonaniu tego jednego kroku, tak jakby to był jedyny krok, który musisz zrobić 🙂

Ja sama staram się stosować metodę małych kroczków od długiego czasu, i naprawdę bardzo się polubiliśmy. Dlatego dziś postanowiłam podzielić się z Tobą właśnie takim wpisem 🙂 Jest to metoda, która nas wspiera, jednocześnie dając nam trochę oddechu, zamiast: szybko, szybciej, więcej i bardziej.

Książki, które polecam Ci w temacie metody małych kroków, to: Atomowe nawyki – aut. James Clear (osobną recenzję tej książki znajdziesz TUTAJ), oraz Filozofia Kaizen – aut. Robert Maurer.

Korzystasz z tej metody? Daj znać w komentarzu, jeśli masz ochotę 🙂

Pięknego, wiosennego dnia,
Ola 🧡

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *