|

Jak być odważnym?

jak być odważnym, bądź sobą

Kiedyś przeczytałam taką definicję: Odwaga to działanie pomimo strachu. I tak to zdanie do mnie przemówiło, że nagrałam aż o tym odcinek podcastu 🙂 A dziś przychodzę z tym tematem w formie blogowego wpisu – Jak być odważnym? 🙂

Spotkałam się ze stwierdzeniami, że odważne osoby to te, które się nie boją. Że odwaga to brak strachu.
Jak w takim razie mamy wyzbyć się strachu, skoro jest to nasza naturalna reakcja na niebezpieczeństwo?
Na szczęście, nie o to chodzi w odwadze. To nie tak, że mamy się nie bać. Możemy się bać, a działać pomimo tego, i to jest właśnie odwaga 🙂

Czym jest odwaga?

Odwaga to działanie pomimo strachu przed nieznanym. Zaczynając nowy projekt, dążenie do nowego celu, chcąc dokonać jakiejś zmiany w naszym życiu – musimy wykonać ten krok w nieznane. Nie wiemy co jest za rogiem, nie wiemy czy nasze starania przyniosą rezultaty, czy cel się spełni, a marzenie zrealizuje. Idziemy trochę w ciemno, ponieważ nikt nam nie da gwarancji, że jak wykonamy ten krok, to już tylko sukces przed nami, a świat stanie przed nami otworem.

Najczęściej boimy się tego, co nieznane. Mamy swoją bezpieczną strefę komfortu (czy jest  to nasze życie zawodowe, czy osobiste) i jest nam w tym stanie dobrze, a przynajmniej bezpiecznie. Natomiast jeżeli postanowimy coś w swoim życiu zmienić – nasze ciało bije na alarm przed niebezpieczeństwem. Nasze reakcje: strach czy lęk, mogą być jednak niewspółmierne do “zagrożenia”.

Odwaga to stawianie tego kroku, a później kolejnego, pomimo tego, że się boimy. Pomimo tego, że nie mamy pewności, jaki będzie rezultat. Zdobycie się na odwagę to chęć stawienia czoła trudnościom, nie mając żadnej gwarancji, co będzie za rogiem.

Jak być odważnym?

Jak w takim razie podjąć to ryzyko? Czy odwagi możemy się nauczyć? 
Na pewno podejmując nowe wyzwania zmniejszamy nasz strach i lęk przed kolejnymi wyzwaniami. Trochę wyciszamy ten alarm. Ale od czegoś trzeba zacząć 🙂 Od czego więc zacząć?

1. Zaakceptuj to, że odczuwasz strach, czy lęk

Nie ma niczego złego w tych emocjach. One pełnią swoją funkcję, jak wszystkie emocje. Ale to, że się boimy, nie oznacza jednocześnie, że nie możemy działać. Możemy zaakceptować swój strach, oswoić się z nim, i przejść do kolejnego kroku 🙂

2. Przyjmij metodę małych kroczków

Metoda małych kroczków polega na wykonywaniu (i skupianiu się) na małych krokach. O tej metodzie pisałam więcej TUTAJ. Dzięki małym kroczkom ponownie wyciszamy alarm, który został włączony przez nasze ciało migdałowate. A ponieważ są to naprawdę bardzo małe kroki, trochę omijamy ten alarm. Polecam tę metodę z całego serca, naprawdę 🙂

3. Znajdź swoje mocne strony

Przyjrzyj się sobie i zapisz na kartce swoje mocne strony. Jeśli masz z tym problemy – poproś bliską Ci osobę aby Ci podpowiedziała. Możesz też wykonać testy osobowości dostępne w internecie (np. test Gallupa), aby przekonać się, że te mocne strony masz, i możesz je zacząć wykorzystywać tak, aby Tobie służyły. Dzięki temu podbudujesz siebie, i będziesz miała/miał więcej argumentów w konfrontacji ze swoim krytykiem wewnętrznym 🙂

4. Rozmawiaj ze swoim krytykiem wewnętrznym

Czasem jest tak, że się czegoś boimy, ponieważ nie wierzymy, że nam się uda. Nasz krytyk wewnętrzny dochodzi do głosu i ma mnóstwo argumentów, jak to nam się kiedyś nie udało. Warto nie poddawać się temu, co mówi, ale z nim dyskutować. Krytyk wewnętrzny to tylko głos w naszej głowie, który nie chce narazić nas na niebezpieczeństwo porażki, a nie prawda objawiona. To, że nam raz nie wyszło, nie oznacza, że już nigdy nam nie wyjdzie.

5. Otaczaj się wspierającymi osobami i karm pozytywnymi treściami

Negatywnym treściom i negatywnym ludziom powinniśmy powiedzieć nie. Nie wnoszą niczego dobrego do naszego życia, a wręcz przeciwnie, mogą sprawić, że uwierzymy iż świat z natury jest zły, i nawet nie ma co próbować.

6. Zaakceptuj możliwość porażki

Porażka to szansa do nauczenia się czegoś. I wiem, że brzmi to strasznie, i nikt nie chce ponieść porażki, ale pomyśl – jakich rzeczy w życiu żałujesz? Tych, których się podjęłaś/podjąłeś, nawet jeśli nie wyszło, czy tych, które odpuściłaś/-łeś? Podobno na starość żałujemy głównie tych drugich 🙂

7. Poznaj siebie

Poznaj co lubisz, a czego nie, co robisz dobrze, a co nie przychodzi Ci z łatwością, co chcesz robić w życiu, a czego robić nie chcesz, co jest dla Ciebie najważniejsze w życiu. Dzięki temu łatwiej będzie Ci podjąć decyzję o działaniu, pomimo strachu.

8. Zbuduj swoją wizję

Mając wizję, jak chcemy aby wyglądało nasze życie za 5 czy 10 lat (czy za jakikolwiek inny czas), łatwiej nam się nie zniechęcić i działać pomimo naszych lęków. Najważniejsze to pamiętać – Po co to robimy? Gdzie chcemy dojść? Czy jeśli nie podejmiemy tych kroków, to znajdziemy się tam, gdzie chcemy? W taki sposób możemy utrzymać naszą motywację do działania.

Podsumowując: możemy ćwiczyć naszą odwagę. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby ćwiczyć 🧡

Co o tym myślisz? 🙂

Życzę Ci dużo odwagi, dziś i w przyszłości 🙂

Cieplutkiego dnia,
Ola 🧡

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *